O wycenie i rozmowie z klientami…
Wykonywanie tortów i deserów, to nie tylko praca w kuchni ale także praca z ludźmi, rozmowy, ustalenia a czasem także negocjacje. Nie boję się trudnych rozmów z klientami, jestem dość otwarta, mówię i tłumaczę w takim stopniu, aby przekaz był jasny, poparty konkretami i przykładami z życia. Ale jednocześnie nie chcę „spowiadać się” że wszystkich „smaczków”.
Temat wyceny pojawił się u mnie, klienci miłej możliwość zobaczyć jak to wygląda od kuchni. Posłużyłam się przykładem prostych Muffinek. Dlaczego nie tortu? Bo ilość warstw w torcie jest znacznie większą, post byłby więc niezjadliwie długi. A poza tym nie chciałam podawać przepisu.
Wyliczenia dotyczyły początku 2019 roku, ale meritum pozostaje niezmienne..
Wycena? skąd się biorą te cyferki?
Żeby zwizualizować jak powstaje wycena, i że nie jest ona wyrwana z kosmosu – wycenię dziś 10 muffinek z dekoracją. Liczcie razem ze mną
a) koszt składników ciasta oraz kremu:
1 szkl mąki pszennej – 0,44 zł
1/4 szkl mąki kartoflanej – 0,20 zł
1/4 szkl kakao – 1,80 zł
3/4 szkl cukru – 0,38 zł
1/2 szkl maślanki – 0,38 zł
1 jajo + 1 żółtko – 0,90 zł
85 g masła – 2,55 zł
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia – 0,04 zł
1,5 szt banana – 1,50 zł
100 g likier bananowy – 7 zł
300 g serka mascarpone – 7,80 zł
1/4 szkl cukru pudru – 0,20 zł
3/4 szkl śmietanki kremówki – 2,80 zł
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego lub pól przetartego banana – 0,50 zł
b) koszt dekoracji oraz papilotek itd. w przypadku gdy nie muszę dodać owijek dekoracyjnych, których koszt to ok 1,50-2 zł za sztukę.
10 papilotek typu tulipan – 1,65 zł
nadruk wraz z przesyłką – 14 zł
blacha do mufinek, worki cukiernicze, końcówki cukiernicze – już tu nie doliczam bo ich koszt wchodzi w punkty b, d, e.
inne materiały cukiernicze (posypka, barwnik spożywczy, lukier plastyczny, wykałaczki) – 4 zł
c) media – woda, prąd…. oraz środki czystości (płyn do naczyń, środki do zmywarki, preparaty do czyszczenie lodówki i piecyka, płyn do dezynfekcji sprzętów oraz rąk itd) – 3 zł
d) amortyzacja zużycie sprzętów. Czy jest ktoś kogo dziwi, że robot, piecyk, zmywarka, mikrofalówka, lodówka, blender, miski, formy itd zużywają się, psują się, musiały być wcześniej nabyte? Raczej to oczywiste, ale ile osób bierze to pod uwagę przy zamawianiu usługi/produktu? – 5 zł
e) koszty prowadzenia działalności. Niestety ZUSu, Urzędu Skarbowego, laboratoriów w którym muszę badać swoje produkty, stacji paliw gdzie tankuję jadąc po zakupy do wypieków, firmy kurierskiej która dostarcza mi produkty, księgowej , firmy poligraficznej która drukuje wizytówki itd. (a jest jeszcze kilka pozycji w tym „dalej”) nie obchodzi, że to pieczenie to pasja… nigdzie nie przyjmują płatności w uśmiechach…. Dziwne? – 7 zł
f) opakowanie na muffinki – 3,50 zł (nie liczę tu kosztu przesyłki, który wliczony jest już w podpunkcie „e”).
W tym momencie mamy już 64,64 zł samych kosztów.
W tym momencie 1 muffinka kosztuje 6,46 zł . I w tym momencie nic na niej nie zarobiłam.
g) roboczogodzina + zarobek/prowizja/umiejętności. Tak, pieczenie to moja pasja ale i praca. Kto z Was marzy o pracy za 0 zł/godz.? Ja też nie
Podobnie wygląda wycena tortu, tylko jest o wiele więcej elementów. Podobnie wygląda to u stylistki paznokci, fryzjera czy mechanika – cena końcowa to przecież nie tylko koszt kilku kropli lakieru i pilniczek, czy też szampon i farba do włosów, albo też cena uszkodzonej części.
Ciekawa jestem ile osób z aprobatą pokiwało głową, ile osób krzyknęło „zdzierstwo”, ile osób pomyślało ” siedzieć w garach? za żadne pieniądze!”
W taki dość zjadliwy sposób (prawda?) przekazałam moim klientom, skąd biorą się wyliczenia do wyceny. Pominęłam kilka punktów – tak, oczywiście! Bo post miał być jasny, czytelny, nieprzegadany, a dający do myślenia. Czy uzyskałam zamierzony efekt? Tak wiele osób przyznało mi rację.
Pozdrawiam słodko.
Dominika Konat