Podcast „Życie z wypiekami”.

Połowa sierpnia – szczyt sezonu weselnego i wakacje… Wydawać by się mogło, że to najgorszy czas dla cukiernika, przedsiębiorcy i mamy podstawówkowych dzieci – na zaczęcie kolejnego projektu. Ilość zawodowych obowiązków i zamówień pikuje, czasem doba wydaje się zbyt krótka. W pracowni cukierniczej marzenie o ośmiogodzinnym dniu pracy w sezonie, jest po prostu nierealne. Coś trzeba wypiec, coś przełożyć, przygotować ozdoby, rozwieźć zamówienia… A ponieważ zadania przy wypiekach trzeba rozłożyć na etapy poprzeplatane dodatkowo studzeniem, chłodzeniem, tężeniem – czas pracy wydłuża się, a dobra rozciągnąć nie chce się 😉 Niestety!

Dochodzą także obowiązki domowe, rodzinne, a także czas na odpoczynek – bo umówmy się – nasze ciało to maszyna, która bez paliwa, przerw technicznych i konserwacji – efektywnie działać nie będzie.

Dlatego wydawać by się mogło, że wystartowanie teraz z nowym projektem, jest jak dopychanie kolanem kolejnej pary jeansów do pełnej walizki. A jednak!

Świadomie i z premedytacją 😉 postanowiłam zaangażować się w prowadzenie podcastu. To forma rozrywki ale i nauki, którą uwielbiam. Towarzyszy mi od dwóch lat, z podcastami piekę, czyt. pracuję oraz odpoczywam. I w którymś momencie zapragnęłam spróbować swoich sił w podcastowaniu. Uwielbiam rozmawiać, opowiadać, dzielić się wiedzą oraz anegdotami. Szukałam także sposobu, żeby niejako zaprosić Was na zaplecze mojej pracowni i pokazać kulisy pracy. Forma regularnych nagrań audio wydaje się do tego idealna.

„Życie z wypiekami” będzie podcastem, w którym wypieki będą tylko pretekstem do rozmowy o prowadzeniu działalności, pasjach, rozwoju oraz o relacjach: ze sobą, Rodziną, Gośćmi Pracowni Dominika z wypiekami oraz o relacjach z osobami z branży.

Przez kilka lat prowadzenia działalności, spotykania się z Wami przy okazji zamawiania i odbioru tortów, nazbierało się mnóstwo anegdot oraz historii. A dodatkowo ja, jako cukiernik i jako przedsiębiorca rozwinęłam się, parokrotnie przedefiniowałam na nowo swój model pracy, wprowadziłam wiele mechanizmów, nawyków, procedur – dzięki którym praca jest duzo efektywniejsza, a przy tym wciąż sprawia mi ogromną radość, daje satysfakcję i otwiera przede mną kolejne drzwi. Brzmi tajemniczo? Zapraszam do słuchania podcastu – tam, regularnie (jeszcze waham się: co tydzień lub co dwa tygodnie) będą otwierać te drzwi razem z Wami.

Teraz zapraszam do przesłuchania pierwszego odcinka. Pozdrawiam Słodko!